• 

  Anonim (AEwYEC), 2014-07-23 20:36 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Proszę o pomoc, kiedyś od drzwi do drzwi chodzili wyznawcy Kościoła Zielonoświątkowego. Wdałem się w dyskusje nie potrzebnie i od tamtej pory, co jakiś czas wrzucają mi do skrzynki swoje ulotki i zaproszenia pisane ręcznie. Co zrobić żeby się odczepili chciałem zadzwonić i opierd... że sobie nie życzę ale numer już nie aktualny. Macie jakieś rozwiązanie?

• 

  Anonim (AkNzlj), 2014-07-23 23:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Radzę przeczytać i przemyśleć. To kościół znacznie bliższy życia i normalnych ludzi niż KK. Nie ma pedofilii, dogmatów o nieomylności papieża, spowiedzi "do ucha", rozpasanego, pazernego kleru, bizantyjskich pałaców biskupich, drogich limuzyn, celibatu i wielu innych deformacji. Nie mają też zielonoświątkowcy "ciągu na władzę". Zajmują się wyłącznie wiarą i biblią.

  Sam jestem niewierzący ale gdybym miał nim być to wybrałbym którąkolwiek religię protestancką a nie katolicką.

• 

  Anonim (AKc5B5), 2014-07-24 07:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Wierzy się albo w Prawdę albo w urojenia. To nie jest towar w supermarkecie - dziś wezmę w czerwonym opakowaniu. Bzdety nt. pedofilii nawet szkoda komentować.

  Kliknij w obrazek, aby powiększyć.
• 

  Anonim (AHCRPx), 2014-07-24 09:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Jakieś konkretne źródło anonimie? Bo wstawienie informacji na obrazek nie czyni jej prawdziwą...

• 

  Anonim (AE7phW), 2014-07-24 12:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

  A kto tak naprawdę wie co jest prawdą a co urojeniem, może wszystko co przynosi życie, to złe i to dobre, to jest właśnie ta prawda przed którą ludzie się bronią bo tak ciężko im znosić pewne fakty więc uciekają w urojenia czyli różne religie.

• 

  Anonim (ANG2Gt), 2014-07-24 17:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Anonimie - poluzuj koloratkę bo ogranicza dopływ krwi do mózgu i potem piszesz takie pierdoły.

• 

  konik polny, 2014-07-24 19:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

  A Ja wykorzystuję te ulotki jako rozpałkę w piecu.

• 

  Anonim (AE7phW), 2014-07-24 19:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Do mnie coś masz kmieciu małorolny?

• 

  Anonim (A54ovS), 2014-07-24 23:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Pytałem jak rozwiązać problem a nie o jakimś innym problemie.
  Rozumiem że można palić ich korespondencję ale nie o to chodzi.

• 

  Anonim (AtPxkl), 2014-07-27 08:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

  A jakby pójść do ich budynku, w którym urzędują i tam pogadać ostatecznie, że nie życzy się więcej listów itp od nich. Nie maja co robić tylko chodzić i namawiać albo chore listy pisać, widocznie cierpią na brak zajęć. Ktoś jak chciałby zmienić wiarę to sam by sobie poszedł i zapisał się a nie pod wpływem namówień z ich strony. Ja uważam, że to chore co brakuje im ludzi w swej wierze? I chodzą jak te kociaki a tylko raz wejdź w dyskusję to już życia nie masz, bo Cię nachodzą. Nie ma se co pozwalać, bo wejdą na głowę.
  Takie mam zdanie.

• 

  Anonim (AtPxqH), 2014-07-27 14:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Przyszły kiedyś 2 młode dziewczyny mówią chcą nauczać zadałem 2 pytania nie potrafiły odpowiedzieć więc mówię jedna idzie do pokoju dam odkurzacz druga ze mną rozniosło się u nich to i spokój pod drzwiami.

• 

  Anonim (AtPyo0), 2014-07-27 14:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

  Przede wszystkim Zielonoświątkowcy nie chodza od domu do domu tylko Świadkowie Jehowy.
  Zielonoświątkowcy nigdy nie praktykowali chodzenia po domach.
  Do założyciela tematu - nudzisz się? Weś się za jakas robotę.

• 

  Anonim (AN0R5p), 2014-07-27 16:16 Cytuj Zgłoś nadużycie

  A jak księża katoliccy nachodzą ludzi w domach i jeszcze oczekują za to kasy to ci nie przeszkadza?

Reklama