Temat przed Wielkanocą: Szkoła to nie miejsce kultu

Dyskusja dla wiadomości: Temat przed Wielkanocą: Szkoła to nie miejsce kultu.


  • Anonim (AtPxwT), 2015-03-31 19:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    skoro z moich pieniędzy wspieram leni smierdzących, którzy w mopsach "wymuszają" dopłaty, skoro sponsoruje te wszystkie niby- samotne matki- ich dojazdy na wizytę w urzędzie pracy, pijaków i leczenie narkomanii, sciąganie alimentów, sprzątaczy psich kup, trudną młodzież, setny raz naprawiane place zabaw niszczone przez buractwo- to czemu nie mogą iść moje pieniądze na religię:)?

  • Anonim (dRjl9I), 2015-03-31 20:01 Cytuj Zgłoś nadużycie
    (AN0NEG) napisał(a):

    To jest odpowiedź dla Ciebie.

    Czy oprócz epitetów masz także jakieś argumenty? Pan redaktor zrobił mi ogromną przykrość takim złośliwym tematem w Wielkim Tygodniu. Mój przykład miał służyć uświadomienie redakcji, że słowa mogą krzywdzić.

  • Anonim (AFeDvA), 2015-03-31 20:04 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Krzysztof Gwizdała napisał(a):

    Najprościej byłoby deklarować przy rocznym zeznaniu podatkowym, czy chcemy, by jakaś część naszego podatku została przeznaczona na konkretny związek wyznaniowy. To rozwiązałoby podnoszony przez wielu problem wspierania kościołów z pieniędzy publicznych.

    To było by uczciwe pod warunkiem, że nie wierzący w ramach alternatywy mogli by wybrać jakąś organizację dobroczynną. Szkodliwe jest założenie, że co niektórych można by pozbawić przywileju odpisu części podatku - tudzież innym podarować go w większym stopniu.

  • Anonim (dRjl9I), 2015-03-31 20:12 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Krzysztof Gwizdała napisał(a):

    Najprościej byłoby deklarować przy rocznym zeznaniu podatkowym, czy chcemy, by jakaś część naszego podatku została przeznaczona na konkretny związek wyznaniowy. To rozwiązałoby podnoszony przez wielu problem wspierania kościołów z pieniędzy publicznych.

    Nie ma problemu wspierania Kościołów z pieniędzy publicznych. Państwo polskie:
    - powinno naprawić krzywdy wyrządzone przez PRL (kradzież mienia)
    - powinno wspierać utrzymanie zabytków o znaczeniu narodowym (oczywiście także kościołów)
    - powinno spełniać oczekiwania obywateli (na przykład organizować naukę religii w szkole)
    - powinno wspierać działalność charytatywną (na przykład powstrzymywanie się od opodatkowania takiej działalności)

    Żaden z tych celów nie jest wspieraniem Kościołów, a jedynie wypełnianiem powinności państwa jako wspólnoty obywateli.

    Wszystkim, którzy twierdzą, że nauka religii jest "potrzebna" klerowi uświadamiam zaś, że szkoła organizuje naukę religii, gdy RODZICE zadeklarują taką chęć poprzez złożenie oświadczenia. Jeśli pan redaktor uważa, że rodzice nie powinni mieć takiego prawa, przejawia tendencje autorytarne ("ja wiem lepiej, co dla ciebie dobre").

    Zacofany Moher

  • Anonim (AFeDvA), 2015-03-31 20:42 Cytuj Zgłoś nadużycie
    (dRjl9I) napisał(a):

    Nie ma problemu wspierania Kościołów z pieniędzy publicznych. Państwo polskie:
    - powinno naprawić krzywdy wyrządzone przez PRL (kradzież mienia)
    - powinno wspierać utrzymanie zabytków o znaczeniu narodowym (oczywiście także kościołów)
    - powinno spełniać oczekiwania obywateli (na przykład organizować naukę religii w szkole)
    - powinno wspierać działalność charytatywną (na przykład powstrzymywanie się od opodatkowania takiej działalności)

    Żaden z tych celów nie jest wspieraniem Kościołów, a jedynie wypełnianiem powinności państwa jako wspólnoty obywateli.

    Wszystkim, którzy twierdzą, że nauka religii jest "potrzebna" klerowi uświadamiam zaś, że szkoła organizuje naukę religii, gdy RODZICE zadeklarują taką chęć poprzez złożenie oświadczenia. Jeśli pan redaktor uważa, że rodzice nie powinni mieć takiego prawa, przejawia tendencje autorytarne ("ja wiem lepiej, co dla ciebie dobre").

    Zacofany Moher

    Stwierdziłeś: "gdy rodzice zadeklarują taką chęć". W naszym chorym świecie jest odwrotnie. Trzeba zadeklarować na różnych etapach życia, że tej chęci się nie wyraża i nie wyrażało.
    Oczywiście Państwo powinno wspierać swoich obywateli na różnych płaszczyznach. Nikt mi jednak nie powie, że zwolnienie kościołów z opodatkowania jest słuszne, kiedy to człowiek dysponujący środkami nie przekraczającymi minimum egzystencjalnego je płaci.
    Nasz system jest chory. Kościoły powinny być opodatkowane choćby po to, by ich finanse stały się transparentne - dla obywateli. Teraz jest to działalność ponad prawem, o charakterze marginesu i wypaczenia.

  • (AFeDvA) napisał(a):

    To było by uczciwe pod warunkiem, że nie wierzący w ramach alternatywy mogli by wybrać jakąś organizację dobroczynną. Szkodliwe jest założenie, że co niektórych można by pozbawić przywileju odpisu części podatku - tudzież innym podarować go w większym stopniu.

    Nie rozumiem drugiego zdania, możesz wyjaśnić?

  • Anonim (e3aZ6q), 2015-03-31 23:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nauka religii w szkołach to niedopuszczalna katolicka indoktrynacja dzieci i młodzieży. Tak naprawdę nie chcą jej w szkołach ani dzieci ani rodzice !

  • Reklama

  • Anonim (dRjl9I), 2015-03-31 23:08 Cytuj Zgłoś nadużycie
    (AFeDvA) napisał(a):

    Stwierdziłeś: "gdy rodzice zadeklarują taką chęć". W naszym chorym świecie jest odwrotnie. Trzeba zadeklarować na różnych etapach życia, że tej chęci się nie wyraża i nie wyrażało.
    Oczywiście Państwo powinno wspierać swoich obywateli na różnych płaszczyznach. Nikt mi jednak nie powie, że zwolnienie kościołów z opodatkowania jest słuszne, kiedy to człowiek dysponujący środkami nie przekraczającymi minimum egzystencjalnego je płaci.
    Nasz system jest chory. Kościoły powinny być opodatkowane choćby po to, by ich finanse stały się transparentne - dla obywateli. Teraz jest to działalność ponad prawem, o charakterze marginesu i wypaczenia.

    Mylisz się. By uczestniczyć w lekcjach religii trzeba zadeklarować taką chęć. Kiedyś rzeczywiście było inaczej, kilka lat temu zostało to zmienione przez MEN z cichą nadzieją, że spowoduje to zmniejszenie osób deklarujących przywiązanie do religii (trudniejsze jest podjęcie działania, niż tylko brak zgody). Okazało się jednak dla Polaków to na tyle ważne, że - mimo nadziei lewaków - nie spowodowało odpływu uczniów z lekcji religii.
    Kościoły nie są zwolnione z opodatkowania. Proboszczowie na przykład płacą podatek ryczałtowy. Nie rozumiem, dlaczego uważasz, że finanse Kościoła nie są transparentne. Ja systematycznie daję na tacę i doskonale wiem, co z tymi pieniędzy się dzieje. Czasami daję też na określony cel (na przykład remont dachu kościoła) i też mam kontrolę nad tymi wydatkami. Czym innym jest jednak państwowa kontrola finansów kościelnych. Na to się nie zgadzam. Skoro ja finansuję swój Kościół, to ja za niego odpowiadam.

    To jest powód, dla którego różnego pokroju "dobroczyńcy Kościoła" chcą finansowania z podatków, odpisów itd. Po prostu chcą głośno krzyczeć, że mają prawo kontrolować Kościół. Dopóki to ja ze swojej kieszeni rzucam na tacę im nic do tego i to ich boli.

  • Anonim (AtPxzG), 2015-03-31 23:47 Cytuj Zgłoś nadużycie

    my nie tylko finansujemy naukę religii w szkołach, ale i szkoły katolickie ! Kto finansuje np. szkołę Pijarów w Bolesławcu ? kościół ? zakon ? nie, mieszkańcy bolesławca z opłacanych podatków :(

  • Zacofany Moherze, niech za Twoją argumentacją pójdą także Twoje czyny. Rozpocznij finansowanie lekcji religii z własnej kieszeni. Podejrzewam, że nikt wtedy nie będzie miał nic przeciwko.

    Przy okazji zachęcam do zalogowania się na portalu. Wtedy Twoje wypowiedzi będą opatrzone Twoim nickiem.

  • Anonim (AFeDvA), 2015-04-01 07:31 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Krzysztof Gwizdała napisał(a):

    Zacofany Moherze, niech za Twoją argumentacją pójdą także Twoje czyny. Rozpocznij finansowanie lekcji religii z własnej kieszeni. Podejrzewam, że nikt wtedy nie będzie miał nic przeciwko.

    Przy okazji zachęcam do zalogowania się na portalu. Wtedy Twoje wypowiedzi będą opatrzone Twoim nickiem.

    Będzie mu ciężko. To ponad miliard złotych rocznie. Czyli więcej niż Owsiak zebrał od początku działania Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wszystko po to by by wciskać dzieciom mitologię, karać ich samodzielne myślenie oraz nauczać o tym że ziemia ma około 4 000 lat.

  • Anonim (evRifY), 2015-04-01 11:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Rodzice dzieci uczęszczajacych na religię w szkole też płaca podatki. W klasach moich dzieci tylko 2 osoby nie chodzą na religię. w czym więce problem?

  • Anonim (AkNpCY), 2015-04-01 11:20 Cytuj Zgłoś nadużycie
    (evRifY) napisał(a):

    Rodzice dzieci uczęszczajacych na religię w szkole też płaca podatki. W klasach moich dzieci tylko 2 osoby nie chodzą na religię. w czym więce problem?

    W tym, że jesteście Wy Katolicy winni czwórce osób (rodzicom tych dzieci) kupę kasy. I myślę, że nie bylibyście skłonni płacić np. nauczycielowi jogi, gdyby oni mieli kaprys takie lekcje dla swoich dzieci wybrać. Poza tym jakby nie było religii w szkole "Gratis" tylko w salce katechetycznej po lekcjach i trzeba by było "co łaska" w kopercie zapłacić z własnej kasy, co miesiąc katechecie, to jestem pewien, że liczba uczęszczających na religię drastycznie by się zmniejszyła.

  • Anonim (evRifY), 2015-04-01 11:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wielu osobom nie podoba się też policja, wojsko, rząd prezydent i inne instytucje oraz kwestie opłacane z podatków, a i tak na nie wszyscy płacą. Są przepisy, jest konkordat... Nie podoba się? zmieniaj świat, głosuj. Mamy demokrację.

  • Anonim (qvPxJ), 2015-04-01 14:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kto Nam Wszystkim dogodzi , myślę żejeszcze się taki nie urodził.

Reklama