Film „Pianistka” wywołał dyskusję

Reklama

We czwartek bolesławiecki Dyskusyjny Klub Filmowy zebrał się po raz drugi od momentu listopadowej reaktywacji. Oprócz członków Klubu na seansie pojawiła się spora rzesza widzów, około stu osób.

Tym razem na spotkaniu pokazano "Pianistkę" w reżyserii Austriaka Michela Haneke. Obraz z 2001 roku był nagradzany na licznych międzynarodowych festiwalach filmowych – canneńskie jury nagrodziło film aż trzema nagrodami: drugim co do ważności Grand Prix oraz nagrodami aktorskimi dla Isabelle Huppert i Benoita Magimela.

Od momentu pierwszej prezentacji film wzbudził wiele kontrowersji. Twórcom zarzuca się epatowanie treściami pornograficznymi i feministyczny wydźwięk filmu, co tłumaczy się jego źródłem, czyli powieścią, na podstawie której obraz ten stworzono. Mowa tu o głośnej ostatnimi czasy książce zagorzałej feministki i komunistki Elfriede Jelinek, laureatki tegorocznej literackiej nagrody Nobla.

Po seansie spora część widzów pozostała na, jak się później okazało, zagorzałej dyskusji. Poruszano tematy ludzkiej seksualności, fizyczności, pożądania, samotności i niemożności radzenia sobie w życiu.

Reklama